n w    w w w w

Gmina Budziszewice - Gminny Serwis Informacyjny - Parafia
PDF Drukuj Email
piątek, 19 kwietnia 2024 20:37
 
PDF Drukuj Email
piątek, 19 kwietnia 2024 20:37
 
PDF Drukuj Email
piątek, 19 kwietnia 2024 20:37
 
PDF Drukuj Email
piątek, 19 kwietnia 2024 20:37
 
PDF Drukuj Email
piątek, 19 kwietnia 2024 20:37
 
Email
Zamieszczony przez Małgorzata Piwońska   
czwartek, 07 lipca 2011 08:59

Uroczystość z okazji 100-lecia poświęcenia kościoła w Budziszewicach
- Konsekracja ołtarza

konsekracja_1

W pierwszej części katechezy mowa jest o przygotowaniu darów i o przygotowaniu wspólnoty do tego, by właściwie przeżywała ten moment Eucharystii, aby miała udział w ofierze Chrystusa, co spełnia się w dalszej części Eucharystii, czyli w modlitwie eucharystycznej. Podobnie jak trzy ostatnie katechezy, także ta skupia się na ołtarzu - miejscu najbardziej czcigodnym w zgromadzeniu eucharystycznym; można powiedzieć: najważniejszym miejscu w zgromadzeniu, do którego wspólnota podczas liturgii duchowo zbliża się i przystępuje, by korzystać z owoców tego, co dzieje się na ołtarzu.

konsekracja_2

Na ołtarzu w znakach sakramentalnych dokonuje sięofiara Jezusa Chrystusa. To z tej ofiary czerpiemy - jak ze stołu - pokarm dlanaszego życia. W tym czerpaniu pokarmu nie chodzi tylko o samo przyjęcie Pana Jezusa pod postacią chleba, chociaż jest to szczególny moment. Nie jest tobowiem tylko indywidualna komunia (...), lecz chodzi o to, aby być w komunii,czyli we wspólnocie ze wszystkimi, którzy uczestniczą w tej liturgii, a takżepóźniej ze wszystkimi, którzy stają na drodze naszego życia. A to wszystko poto, abyśmy mogli przeżywać siebie bardziej, głębiej, poprawniej - jakostworzeni na obraz i podobieństwo Boże, coraz wyraźniej zwracając się kudrugiemu człowiekowi, by być z nim w komunii i tworzyć jedno ciało, Ciało Chrystusa.
To wszystko jest owocem Eucharystii, owocem ofiary, naturalnie Ofiary JezusaChrystusa. Ale nie może się to dokonać bez naszego udziału w tej Ofierze, bezskładania ofiary z siebie i czynienia konkretnych gestów. My czerpiemy zołtarza: miejsca, gdzie sakramentalnie spełnia się wydarzenie, które dokonałosię w Wieczerniku i na krzyżu. To z tego miejsca pochodzi pokarm ożywiającynasz sposób myślenia i działania, kształtowany na obraz i podobieństwo Boga w Jezusie Chrystusie.
 
Konsekracja ołtarza, poświęcenie ołtarza obejmuje cztery zasadnicze momenty:
1. namaszczenie krzyżmem świętym,
2. złożenie kadzidła i okadzenie,
3. przykrycie obrusem,
4. obdarowanie światłem.

Konsekracja ołtarza ma miejsce w czasie Liturgii Eucharystii. Sprawowanie Najświętszej Ofiary jest istotnym faktem, stanowiącym o konsekracji ołtarza. Dokonuje się w oprawie innych znaków, które wyrażają to, co się w konsekracji dokonuje i ją celebrują w poszczególnych rozwiniętych, wyżej wspomnianych, etapach. Te etapy: namaszczenie, okadzenie, przykrycie obrusem i obdarowanie światłem mają miejsce po liturgii słowa. Słowo Boże, słuchanie słowa Bożego zawsze wyprzedza każdą czynność liturgiczną.

konsekracja_3

Więcej
 
Email
Zamieszczony przez Małgorzata Piwońska   
poniedziałek, 18 lipca 2011 13:46

Inaczej niż na urodzinach cioci

Stefan_WyszyskiSTULECIE KONSEKRACJI KOŚCIOŁA. Na tych urodzinach tortu nie będzie. Nie zabraknie za to wspomnień o Prymasie Tysiąclecia, Papieżu Polaku i tajemniczej dachówce, którą pokryto plebanię.

Sto lat istnienia kościoła to zarazem dużo i mało. Dużo, gdy patrzy się na konkretnego człowieka, który przez całe swoje życie przychodził do niego z prośbami, dziękczynieniem i skruchą. Mało, myśląc o świątyniach, które pamiętają czasy królów. W Budziszewicach parafia powstała dawno, bo już w 1364r. Pierwszy kościół wybudował i wyposażył książę mazowiecki Ziemowit. Niestety, tę świątynię strawił ogień, podobnie jak następną. Trzecia przetrwała do XIX w. Obecny kościół, pobudowany z ofiar parafian, konsekrowano w 1911 r. W niedzielę 15 maja 2011 roku parafia będzie obchodziła uroczyście stulecie tego wydarzenia.

Okulary niepotrzebne
Podczas Sumy, której przewodniczyć będzie bp Józef Zawitkowski, zostaną wmurowane w posadzkę relikwie św. Ojca Pio. Poświęcony zostanie także nowy ołtarz. Specjalnie na tę okazję przygotowana jest wystawa starych fotografii, które ze swoich albumów wypożyczyli parafianie. Zdjęcia zostały powiększone, tak by nawet najstarsi bez zakładania okularów mogli się na nich rozpoznać. Szczegóły programu dopinane są na ostatni guzik. Wiadomo, że będzie dużo modlitwy, ale nie zabraknie też występów, wspomnień, a kto wie – może i biesiady. – Na pewno będziemy świętować. Przede wszystkim jednak zależało mi na tym, by przygotować parafian do jubileuszu od strony duchowej- mówi ks. Stanisław Kołodziejski, proboszcz. – Nie chciałem, by rocznica konsekracji była podobna do statycznych urodzin cioci czy babci; by polegała tylko na zewnętrznych, spektakularnych obchodach. Dlatego już od wielu miesięcy przygotowujemy się do tego dnia przez kazania, wykłady i modlitwę- wyjaśnia ksiądz proboszcz.


Przygotowania w parafii oparte są na trzech filarach- osobach, z których dwie kościół już wpisał w poczet błogosławionych. Chodzi o Ojca Świętego Jana Pawła II, ks. Jerzego Popiełuszkę oraz kard. Stefana Wyszyńskiego. Ten trzeci ma wśród parafian szczególne względy. – Do dziś wielu z nas wspomina rok 1969, kiedy to parafię wizytował Prymas Tysiąclecia. Od tamtego czasu stał się nam bardzo bliski- mówi Helena Madej. – Do dziś trudno mi opowiadać o tamtych emocjach. Śpiewałam wtedy w chórze. Wybrano mnie do witania księdza prymasa. Tekstu nauczyłam się na pamięć, ale kiedy przed nim stanęłam, wszystko zapomniałam. Na szczęście ksiądz kardynał widząc moje zmieszanie, uśmiechnął się i poprosił, bym wszystko powiedziała swoimi słowami. Lepiej za to wypadł mój syn, który choć miał kusy garniturek, nawet się nie zająknął podczas powitania – opowiada pani Helena. W albumie rodzinnym przechowuje zdjęcie, na którym Prymas całuje w główkę jej syna. Ma też drugą fotografię wykonaną w domu rodziców.- Mój ojciec był wtedy kościelnym. Ksiądz kardynał odwiedził domy wszystkich pracowników. Był u organisty i przyszedł do nas. Rodzice witali go chlebem i solą. Były kwiaty, ciasto i szklanka herbaty. Od lat modlę się o jego beatyfikację. Cenną pamiątką jest też otrzymany od niego obrazek z Matką Boską Częstochowską- dodaje pani Helena.

Więcej…
 
Zamieszczony przez Małgorzata Piwońska   
czwartek, 07 lipca 2011 09:44
                            
                                  Krzyże i kapliczki w Parafii Budziszewice cz. II

Budziszewice_ul._JCh_Paska

Budziszewice, ul. J. Ch. Paska


Nowy_Jzefw

Nowy Józefów

 

Nowy_Rkawiec

Nowy Rękawiec

Więcej…
 
Zamieszczony przez Małgorzata Piwońska   
poniedziałek, 31 maja 2010 11:06
KRZYŻE I KAPLICZKI W PARAFII BUDZISZEWICE CZ. I
 
1011

1. Budziszewice, ul. Kolejowa
2. Budziszewice, ul. J.Ch.Paska (przy kościele)

1213

Budziszewice, ul. J.Ch.Paska

1415

1. Budziszewice, ul. J.Ch.Paska                                  
2. Budziszewice, ul. Osiedlowa


1617
 
1. Budziszewice, ul. Brzezińska                   
2. Budziszewice, ul. Brzezińska - przy lesie
Więcej…
 
Email
Zamieszczony przez Małgorzata Piwońska   
wtorek, 15 marca 2011 13:21

WSPOMNIENIA O PRYMASIE TYSIĄCLECIA
- KARDYNALE STEFANIE WYSZYŃSKIM
 

0_Przed_tekstem

Kardynał Stefan Wyszyński w sposób wyjątkowy zapisał się w pamięci wielu osób. Ojciec Święty Jan Paweł II nazywał go Prymasem Tysiąclecia. Takie miano jest w dziejach naszego Kościoła wyjątkowe i bezprecedensowe. A mimo to nikt nie kwestionuje, że zmarły Prymas Polski Kardynał Stefan Wyszyński ma do niego pełne prawo. Był on człowiekiem, o którym mówiono: "Ojciec Ojczyzny". Jego umiłowanie Ojczyzny i narodu, wielka mądrość i wrażliwość, z jaką odnosił się do spraw ojczystych służyły dobru wspólnemu. Służył on bez względu na sytuacje i okoliczności. Sam Prymas Tysiąclecia o swojej miłości do Ojczyzny mówił:

„Gdy będę w więzieniu, a powiedzą wam, że Prymas zdradził sprawy Boże - nie wierzcie.
Gdyby mówili, że Prymas ma nieczyste ręce - nie wierzcie.
Gdyby mówili, że Prymas stchórzył - nie wierzcie.
Gdy będą mówili, że Prymas działa przeciwko narodowi i własnej Ojczyźnie - nie wierzcie.
Kocham Ojczyznę więcej niż własne serce i wszystko, co czynię dla Kościoła, czynię dla niej”.

Nie łatwo jest nauczyć się takiej służby i takiej wiary. Nie można jednak, znając żywe i mocne świadectwo Kardynała Wyszyńskiego, "nie zarazić się" tym ideałem i nie uczynić zeń pewnego programu własnego życia.
W ułożeniu programu własnego życia może pomóc nam „Społeczna Krucjata Miłości” napisana przez Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

http://milujciesie.org.pl/nr/temat_numeru/spoleczna_krucjata_milosci.html
http://www.milujciesie.org.pl/nr/karty_historii_kosciola/spoleczna_krucjata_milosci_2.html

A oto ona:

1. Szanuj każdego człowieka, bo Chrystus w nim żyje. Bądź wrażliwy na drugiego człowieka, twojego brata.
2. Myśl dobrze o wszystkich. Nie myśl źle o nikim. Staraj się w najgorszym dostrzec coś dobrego. 
3. Mów zawsze życzliwie o drugich. Nie mów źle o bliźnich. Napraw krzywdę wyrządzoną słowem. Nie czyń rozdźwięku między ludźmi. Jednocz sercem i słowem. 
4. Rozmawiaj z każdym językiem miłości. Nie podnoś głosu. Nie przeklinaj. Nie rób przykrości. Nie wyciskaj łez. Uspokajaj i okazuj dobroć. 
5. Przebaczaj wszystko wszystkim. Nie chowaj w sercu urazy. Zawsze pierwszy wyciągaj rękę do zgody. 
6. Działaj zawsze na korzyść bliźniego. Czyń dobrze każdemu jakbyś pragnął, aby tobie czyniono. Nie myśl o tym, co tobie jest kto winien, ale co ty jesteś winien innym. 
7. Czynnie współpracuj w cierpieniu. Chętnie spiesz z pomocą, radą, pociechą, sercem. 
8. Pracuj rzetelnie, bo z owoców twej pracy korzystają inni, jak ty korzystasz z pracy drugich. 
9. Włącz się w społeczną pomoc bliźniemu. Otwórz rękę ubogim i chorym. Użyczaj ze swego. Staraj się dostrzec potrzebujących wokół siebie. 
10. Módl się za wszystkich, nawet za nieprzyjaciół.

Wiele osób z naszej Parafii może poszczycić się spotkaniem z Kardynałem Stefanem Wyszyńskim. Miało to miejsce w dniach 6 - 7 września 1969 roku. Była to wizytacja kanoniczna w naszej Parafii, w czasie której Prymas udzielił sakramentu bierzmowania dla starszych dzieci i młodzieży (łącznie 501 osób). Spotkał się także z kapłanami, siostrami zakonnymi, dziećmi, młodzieżą, rodzicami oraz z pracownikami parafialnymi.

Chociaż minęło już 42 lata (6-7 września 1969 roku) od wizytacji Kardynała Stefana Wyszyńskiego w naszej Parafii, to jednak dla wielu osób to spotkanie pozostanie na zawsze w pamięci. Świadczą o tym zdjęcia (zamieszczone niżej) i żywe wspomnienia przechowywane w wielu rodzinach.

Tekst: ks. Krzysztof Przybysz
Zdjęcia udostępnili mieszkańcy Parafii Budziszewice

 1

2

3

5

6

10

11

12

13

14

15

17

19

20

21

22

23

24

25

2616

4

7

8

9

18

zdjcie_888-

zdjcie_889-